Mimo że jubilatka obchodzi urodziny w środku grudnia, zażyczyła sobie tort ze świeżymi malinami, na moje szczęście mamy owoce z importu 😀 Życzeniu więc stało się zadość, w moim ulubionym kremie z mascarpone i bitej śmietany oprócz malin znalazły się także wiórki czekoladowe. Jubilatka była zachwycona 🙂
Tagi: biszkopt, czekolada, kremówka, maliny, mascarpone